środa, 20 września 2017

Karolcia

Nowy członek rodziny.
Nigdy nie miałam kota. I pojawiła sie ona. Jest kochana. Straszna przylepa. I to mruczenie :-)
Psy na szczęście od razu ją zaakceptowały.
Miejsca w łóżku zaczyna brakować powoli.
Takie małe cudo a tyle radości :-)

W niedzielne popołudnie

W koncu skończyłam.

piątek, 1 września 2017

Życie

Jest mi źle. Jest mi smutno. Nie mam energii, nie mam motywacji.
Wszystko uzależnione jest od Niego.
Jestem w związku a tak na prawdę czuję się jakbym była sama. Boli brak wsparcia w jedynej sprawie o którą prosiłam.
Jeszcze wypominanie, że nie rzucam wszystkiego jak wraca do domu, żeby się Nim zająć.'
Myślałam że w końcu trafiłam na człowieka z którym ułoże sobie życie.
Chyba znowu się pomyliłam...